czwartek, 11 kwietnia 2013

Fenjal Intensive Creme Deo Roll-on






Nazwa:  Fenjal Intensive Creme Deo Roll-on
Producent: Doetsch Grether AG
Kraj pochodzenia: Szwajcaria
Cena: ok. 12 zł
Pojemność: 50 ml

Skład: aqua, aluminium chlorohydrate, ppg-15 stearyl ether, steareth-2, steareth-21, ethylhexylglycerin, allantoin, bisabolol, parfum, benzyl salicylate, coumarin, citronellol, hexyl cinnamal, alpha-isomethyl ionone.

Konsystencja: biała, płynna

Opis producenta:  Dezodorant w kulce. Bez parabenów. Bez olejów mineralnych. Bez alkoholu. Bez barwników.
Obietnice producenta: 24h intensywna pielęgnacja i ochrona.

Zapach: Delikatny, kwiatowy, trochę kojarzy mi się z kremem Nivea;)

Moje wrażenia: Stosuję ten dezodorant od kilku lat, bo nie udało mi się jeszcze znaleźć lepszego. Jest delikatny dla skóry, nie wywołuje alergii, ładnie pachnie. Nie pozostawia śladów na ubraniach. Jedyny jego minus jest taki, że po depilacji skóra czasami zapiecze po jego użyciu. Nie znalazłam jednak żadnego innego który by to uczucie zniwelował. Jego działanie antyperspiracyjne jest bardzo dobre, nie zawiódł mnie jeszcze nigdy;)

Czy warto za tę cenę?  Myślę, że tak, bo jak dla mnie nie ma konkurentów.
Czy kupiłabym go ponownie? Tak. Zdecydowanie. 
 
Ocena produktu (w skali 1-6): 5.5

Podsumowanie: Jest to według mnie póki co najlepszy antyperspirant na rynku. Jest delikatny dla skóry, działa tak jak powinien. 

A Wy co o nim sądzicie, czy zgadzacie się z moją opinią? Czekam na komentarze :)

Pozdrawiam

Kicia

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Yves Rocher Anti-Chute - Anti-Hair Loss Stimulating Shampoo

Na pierwszy ogień pójdzie szampon, którego używam już od kilku dobrych miesięcy.
Testowany na włosach długich, suchych, matowych, lekko kręcących się.




Nazwa:  Yves Rocher Anti-Chute - Anti-Hair Loss Stimulating Shampoo
Producent: Yves Rocher
Kraj pochodzenia: Francja
Cena: ok. 12 zł
Pojemność: 200 ml

Skład: aqua, ammonium lauryl sulfate, polyacrylate-1 crosspolymer, cocamidopropyl btaine, decyl glucoside, coco-glucoside, glycol disterate, glyceryl oleate, parfum, sodium benzoate, glycerin, citric acid, polyquaternium-10, guar hydroxypropyltrimonium chloride, glyceryl stearate, lupinus albus seed extract, sodium chloride, salicyl acid, aesculus hippocastanium seed extract, geraniol.

Konsystencja: biała, kremowa, dobrze się pieni

Opis producenta: Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z białego łubinu, baza myjąca pochodzenia roślinnego, formuła nie zawiera silikonu.
Obietnice producenta: Zapobiega wypadaniu włosów. Szampon o delikatnej, kremowej konsystencji stymuluje mikrokrążenie, dzięki czemu włosy są mocniejsze i bardziej odporne.

Zapach: ostry, ziołowy, bardzo charakterystyczny, utrzymuje się bardzo długo na włosach. Osobiście kojarzy mi się z zapachem piołunu bądź świeżo ściętej trawy. Dla facetów raczej ciężki do zniesienia;) Początkowo nie miałam nic przeciwko temu zapachowi,  ale po dłuższym czasie stał się dla mnie uciążliwy.

Moje wrażenia: Początkowo byłam zachwycona tym szamponem, bo rzeczywiście zmniejsza ilość wypadających włosów. Dla osób borykających się z tym problemem jest to dobry szampon. Po umyciu wypada mi ok. 80% mniej więcej włosów niż po innych szamponach. Poza tym włosy są dobrze oczyszczone, bardziej się błyszczą i wyglądają na zdrowsze. Szampon nie przyczynia się do większego puszenia się włosów, czy przesuszenia – wręcz przeciwnie włosy są gładsze i bardziej miękkie. Po kilku miesiącach stosowania musiałam jednak go odstawić ze względu na uczulenie jakie wywołał na mojej skórze głowy. Z czasem pojawiło się coraz większe swędzenie, zupełnie tak, jakbym się uczuliła na któryś ze składników. Jako że nie reaguję zbyt często alergicznie na kosmetyki radziłabym podchodzić do tego szamponu z pewną dozą ostrożności. 

Czy warto za tę cenę? Myślę, że cena jest zbyt wysoka jak na tak małe opakowanie, szampon nie jest wydajny.
Czy kupiłabym go ponownie? Nie. Reakcja alergiczna jaką u mnie wywołał jest dla mnie niewybaczalna.

Ocena produktu (w skali 1-6): 3.5

Podsumowanie: Pomimo wielu zalet tego szamponu moja ocena końcowa jest dość surowa ze względu na wywołanie u mnie reakcji alergicznej. Jeżeli ktoś inny nie będzie miał takiego problemu to myślę, że śmiało można wystawić ocenę 5. 

Mam nadzieję, że przypadła Wam do gustu moja recenzja:) byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi i sugestie odnośnie recenzji :)

Pozdrawiam

Kicia

niedziela, 31 marca 2013

Ten pierwszy ;)

Witam wszystkich :)

Zdecydowałam się założyć bloga z recenzjami, na którym będę dzielić się z Wami własnymi opiniami dotyczącymi przeróżnych produktów. Jako że sama często sugeruję się opiniami zanim coś zakupię, pomyślałam, iż może moje wskazówki również przydadzą się komuś innemu :) Planuję dodawać zdjęcie do każdego produktu, podawać jego cenę a także w miarę możliwości jego skład.

Ze względu na fakt, iż jest to mój pierwszy blog proszę o wyrozumiałość :D 

Zapraszam do czytania i serdecznie pozdrawiam :)

Kicia